poniedziałek, 19 listopada 2018

#150- Najlepsze premiery kinowe ostatnich miesięcy

poniedziałek, 19 listopada 2018

Witajcie. Jak zapewne jest Wam wiadome (albo wcale i nie) często można mnie spotkać w kinie. Chodzę na filmy głównie z dobrymi recenzjami lub te, które zainteresują mnie niekonwencjonalną fabułą.

Z reguły, moją wyrocznią jest kanał Sfilmowani na YouTube, bo mamy bardzo podobny gust i w naprawdę 99.9% przypadków zgadzam się z ich recenzjami. Dlatego też większość pozycji z kinowej topki ostatnich kilku miesięcy, obejrzałam głównie za sprawą Sfilmowanych i chwała im za to. W tym poście podzielę się z Wami moją subiektywną, krótką, listą najlepszych filmów, które zobaczyłam w kinie od czerwca do listopada tego roku. O dziwo, mimo że powszechnie lato i wczesna jesień są całkiem ubogie w dobre filmy, to w tym roku było parę rodzynków, które wybiły się ponad superbohaterową sieczkę.

i. Zimna Wojna (Cold War); reż. Paweł Pawlikowski.
Nie mogłam nie dać naszej chluby narodowej na pierwszym miejscu. Kandydat do Oscara, już drugi w dorobku Pawlikowskiego, tym razem jeszcze bardziej zawładnął moim sercem. ‘Idę’ uwielbiam, widziałam parę ładnych razy (nawet pokazałam znajomym z Film Society i byli pod wielkim wrażeniem), ale ‘Zimna Wojna’ to jednak krok dalej w drodze do czarno-białego arcydzieła. 
Jest to historia miłości Zuli, wzrastającej gwiazdy muzyki folkowej i kompozytora Wiktora, którzy muszą odnaleźć się w powojennej, komunistycznej Polsce. Jest to zimny, usłany smutkiem romans, ukazany w jakże piękny sposób za sprawą muzyki i nietuzinkowych kadrów.


➳ ➳ ➳
ii. Czarne Bractwo (BlackKkKlansman); reż. Spike Lee.
Na drugim miejscu, coś zupełnie innego. Historia oparta na faktach, o dwóch detektywach z Colorado Springs, którym udaje się przeniknąć do struktur Ku Klux Klanu. Film porusza wiele ważnych problemów na tle rasowym i pokazuje, że historia w polityce zatacza koło. Jest to jawna dezaprobata, skierowana do polityki obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale jednak z dużą dawką humoru, łatwo przyswajalnego przez widza. Główni bohaterowie są naprawdę świetnie napisani i mimo że tak różni na wielu płaszczyznach tworzą genialny zespół. Warto zobaczyć, chociażby dla strzępka historii.
➳ ➳ ➳

iii. Iniemamocni 2 (Incredibles 2); reż. Brad Bird.
Nie mogłam nie dodać Iniemamocnych 2, do mojej listy ulubionych ostatnich miesięcy. Uwielbiam kreskówki, szczególnie te z ręki Disney Pixar i mimo że z pierwszą częścią filmu nie mam aż nadto więzi z dzieciństwa, to druga część bardzo mi się podobała. Byłam pod wrażeniem jakości animacji i poprowadzenia historii. Nie nudziłam się na filmie nawet przez minutę i o dziwo, każda ze scen walk i pościgów, bardzo wpasowała się w mój gust (o dziwo, bo nie przepadam szczególnie za filmami o superbohaterach).
➳ ➳ ➳
iv. Pierwszy Człowiek (First Man); reż. Damien Chazelle.
Niedawno obejrzałam również „First Man”, z moim ulubionym Ryan’em Goslingiem, gdzie wcielał się w rolę Neil’a Armstrong’a, pierwszego człowieka na księżycu. Historia pokazywała zmagania z misją Apollo 11 oraz ogólną charakterystykę astronauty, który „zrobił mały krok dla człowieka, a wielki krok dla ludzkości”. Najbardziej w filmie urzekły mnie efekty specjalne i dźwięk oraz dobór muzyki do poszczególnych kadrów, które co chwilę wydobywały ze mnie wiele emocji. Uwielbiam filmy dopracowane od strony audiowizualnej i „Pierwszy Człowiek” nie zawiódł pod tym względem. Zdecydowanie należy mu się chociaż jeden Oscar.

➳ ➳ ➳

v. Bohemian Rhapsody; reż. Bryan Singer.
Na sam koniec Bohemian Rhapsody, który dostał mieszane recenzje, a już szczególnie niskie od wszelakich krytyków filmowych. Film o jednym z moich ulubionych zespołów, Queen z legendarnym frontmanem Freddie’m Mercury’m, w którego rolę wcielił się Remi Malek z Mr. Robot, nie mogło mi się nie spodobać. Jest to naprawdę przedziwne uczucie znać wszystkie piosenki z filmu i usłyszeć je puszczone z głośników w kinie. Wydaje mi się, że najmocniejszą stroną „Bohemian Rhapsody” był sam casting i wszyscy aktorzy, a w szczególności czwórka legendarnego zespołu, byli wybrani znakomicie i było widać, że czują swoje postacie i są najzwyczajniej dumni, by grać w tym filmie. Słyszałam wiele opinii, że sam format biografii, mimo że poprawny, daleko odbiegał od konwencji Queen i tego, jak bardzo starali się być niekonwencjonalni, ale ja i tak bawiłam się świetnie. Trudno na pewno było stworzyć coś równie legendarnego, jak sama historia zespołu.


➳ ➳ ➳
Filmy uszeregowane są raczej przypadkowo i wszystkie Wam bardzo polecam. Dajcie znać, które z nich widzieliście, a które macie jeszcze w planie.

Pozdrawiam, Weronika

20 komentarzy:

  1. Pierwszy i ostatni mam na liście do zobaczenia:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę obejrzeć "Zimną wojnę". :)
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę obejrzeć "Zimną wojnę", mam nadzieję, że mi się uda :)
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Bohemian rapsody to coś co koniecznie muszę zobaczyć ;) Plus za wybór aktora ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chce obejrzeć iniemamocnych! ♥

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bohemian Rapsody to jest to wszyscy mi o nim mówią i jest to na mojej liście do obejrzenia:)

    Buziaki:*
    Nowa stylizacja -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie muszę obejrzeć Pierwszego Człowieka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie po dwóch dniach dopiero odkryłam, że jest problem z komentarzami, ale na szczęście szybko usunęłam usterkę :D

      Usuń
  8. Ja jestem daleko w tyle z kinowymi nowościami, ale z racji tego, że uwielbiam Quuen wybrałam się na Bohemian Rapsody i jestem oczarowana tym filmem! Faktycznie dziwne uczucie znać wszystkie piosenki :) Jak dla mnie produkcja została świetnie wykonana, aktorzy - perełki, przyjemnie się oglądało i momentami miałam ciarki na plecach! Fabuła i szczegóły zapewne pozostawiają wiele do życzenia, ale nie bądźmy zadufani i spójrzmy prawdzie w oczy, jak wielka kariera zespołu wraz z życiem prywatnym poszczególnych członków ma się zmieścić w dwugodzinnym filmie?

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam zamiar udać się na Bohemian Rapsody, zwłaszcza, że Queen uwielbiam od wielu lat :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że nie widziałam żadnego z tych filmów, jednakże zamierzam obejrzeć Iniemamocnych :)

    Pozdrawiam. ;)
    Gronercik

    OdpowiedzUsuń
  11. Oglądałam wczoraj Iniemamocni 2. Muszę powiedzieć, że świetna fabuła, uwielbiam takie animowane filmy :)

    Dziękuje za odwiedziny i komentarz :)


    Pozdrawiam :)

    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja byłam w środę na 'Bohemian Rhapsody' i bardzo mi sie podobał. :)

    http://xjustdaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam na zimnej wojnie i muszę przyznać, że film ma swój ciekawy klimat, jednak sam jego charakter niezbyt mnie zachwycił, może nie do końca go zrozumiałam, bo było już dosyć pózno haha. O innych filmach nie słyszałam, ale z chęcią obejrzę ;)
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam w planach obejrzeć "Zimną Wojnę'. Mam nadzieję, że będzie mi się lepiej oglądać niż "Idę", bo ten film nie trafił zupełnie w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja jestem mega ciekawa ostatniego filmu

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie oglądałam jeszcze żadnego, ale bardzo chcę zobaczyć "zimną wojnę" i film o zespole Queen :))

    lifebynadien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam okazji oglądać żadnej z Twoich propozycji i na razie raczej się do nie zmieni, choć nie wykluczam, że kiedyś obejrzę Iniemamocnych 2, Zimną wojnę czy Bohemian Rapsody :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Żadnego z tych filmów nie widziałam, ale niemal wszystkie (poza jedynką) są na mojej liście do obejrzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę obejrzeć Iniemamocnych! :D

    http://gabrysiaaaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Jeżeli chcecie bym weszła na Wasze blogi podeślijcie linka. Będzie mi prościej.

Co jednak nie oznacza, że wyznaje zasadę obserwację za obserwację. Dodaję blogi, które naprawdę mnie ciekawią :)

Pozdrawiam, Weronika

|Polne-Maki| Trochę mody, trochę kultury, książki, filmu, różnych zagadnień (W.) © 2014