poniedziałek, 12 listopada 2018

#149- Nowe (wcale aż nie takie nowe) odkrycia serialowe

poniedziałek, 12 listopada 2018

Witajcie. Dzisiaj przychodzę z postem na temat najlepszych seriali, które odkryłam niedawno (głównie za sprawą mojego chłopaka). Jeżeli wszechobecne Riverdale (tak poza tym to od sezonu 2 nie ogarniam już tego wszystkiego), czy 13 Reasons Why już Wam zbrzydło, to zapraszam do czytania.

i. Arrested Development – Bogaci Bankruci, 2003 – o co chodzi z tym polskim tytułem?
Serial opowiada o rodzinie Bluth; multimilionerach, którzy na przeróżnych machlojach zyskują i tracą fortunę. Głowa rodziny trafia do więzienia; mniej więcej ogarnięty syn Micheal stara się podratować firmę, w międzyczasie szukając nowej wybranki serca; syn Micheal’a, o imieniu George Micheal (jak ten piosenkarz oczywiście), bije się z myślami czy czuje coś do swojej kuzynki Maybe (tak, jej imię to „może”); rodzice Maybe non stop chcą się rozwieźć, bo ojciec Tobias rzucił prace psychologa i postanowił zostać aktorem; kolejny z braci Gob jest magikiem z niewielkim dorobkiem artystycznym, a ostatni Buster, codziennie musi znosić nadopiekuńczą matkę z problemem alkoholowym.

Co się w tym serialu nie dzieje! Tyle historii, tyle parodii, tyle najzwyklejszej zabawy. Genialna obsada (same znajome twarze). Jak na Amerykański serial to jest to niebanalny humor i na pewno warto obejrzeć chociaż jeden odcinek.



➳ ➳ ➳
ii. Gavin & Stacey – Gavin i Stacey, 2007 – życzy ktoś sobie omleta?
Ta pozycje to czysto brytyjski serial. Akcja dzieje się między Anglią a Walią i opowiada historię miłości Gavin’a i Stacey, którzy poznali się w pracy, przez rozmowę telefoniczną. Każdy odcinek pokazuje stereotypowe, dwie rodziny – Shipman’ów, Anglików z aspirującej wyższej klasy, oraz Westów, przyjacielskich Walijczyków. Film stworzony przez James’a Corden’a (tego gościa od karaoke samochodowego z gwiazdami) oraz Ruth Jones, którzy w serialu grają dwie równie barwne postaci, Smithiego i Nessę.

Serial jest przezabawny. Dużo w nim odniesień do odwiecznego sporu pomiędzy Anglią a Walią. Pokazuje różnice w charakterach obu kultur i mimo że tak bardzo podobne, jednak na wielu, codziennych płaszczyznach bardzo się różnią. Uwielbiam takie z życia wzięte seriale i naprawdę każdy może odnaleźć cząstkę siebie w choć jednej z tych postaci. Jest to też dobra metoda na zaznajomienie się z kulturą Wielkiej Brytanii i różnymi dialektami w języku angielskim.



➳ ➳ ➳
iii. Bojack Horseman, 2014 – przepraszam, musiałam. Bojack miażdży.
Bojack’a chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Odniósł ogromny sukces na całym świecie i nie dziwne, bo jest jednym z najlepszych przykładów, że seriale animowane, czy kreskówki, nie muszą być tylko bezsensowne i skierowane do dzieci. Serial opowiada historię aktora, tytułowego Bojack Horseman, którego gwiazda przygasła, wraz z końcówką serialu, dzięki któremu stał się popularny. „Bojack Horseman” porusza wiele poważnych tematów, w tym aborcję, depresję, czy uzależnienie od narkotyków i alkoholu, ale z domieszką humoru, więc nie jest aż tak ciężki w odbiorze. Choć niektóre momenty, na prawdę, wbijają w fotel i dają do myślenia.

Nie chcę za bardzo Wam spłycać fabuły, więc najlepiej będzie jak obejrzycie cały serial, z dawkowaniem odcinków. Tak jeden na dzień. 


➳ ➳ ➳
iv. The Royle Family – Rodzina Royle, 1998 – nie ruszam się sprzed telewizora.
Kolejna z brytyjskich produkcji to „The Royle Family”. Zdaniem mojego chłopaka, który jest Anglikiem, nie ma prawie lepszego obrazu, typowej angielskiej rodziny, która nie ma szczególnie za dużo pieniędzy. Obala niejako stereotypowe wyobrażanie o angielskich rodzinach z pięknym domem z czerwonej cegły, z ogromnym kominkiem, popijających herbatę z drogiej chińskiej porcelany i herbatnikiem (choć herbaty pijają strasznie dużo; to nawet nie stereotyp, herbata z mlekiem jest dobra na wszystko- od powodzenia w pracy, do tragicznej historii).

Członkowie rodziny Royle nie pracują. Spotykają się codziennie w salonie, przed telewizorem i popijając herbatkę, rozmawiają na przeróżne tematy, otaczającego ich świata. Może brzmi nudno, ale o dziwo nie jest. Bohaterowie również, jak w przypadku Arrested Development, czy Gavin & Stacey, przedstawieni są z przymrużeniem oka.


➳ ➳ ➳
v. Atypical – Atypowy, 2017 – AdelieChinstrapEmperorGentoo.
Ostatni, tym razem amerykański serial, produkcji Netflix’a o życiu chłopaka z autyzmem, wkraczającym w dorosłe życie, który musi sobie poradzić ze zrozumieniem otaczającego świata. Zrozumienie miłości, kłamstwa, złości i wszelakich innych emocji, czekają na Sam’a, gdy za niedługo ma skończyć liceum i wybrać drogę na przyszłość.

Serial pokazuje, nie tylko wydarzenia z perspektywy głównego bohatera, ale również ze strony jego rodziców, czy siostry, którzy też dzień w dzień uczą się odnajdywania w świecie z autyzmem. Bardzo ciekawy, a zarazem emocjonujący serial, z którego można się na pewno wiele dowiedzieć. Aktor, który wciela się w Sam’a jest bardzo dobry w swojej roli i chociażby dla niego, warto ten serial obejrzeć.



➳ ➳ ➳
Widzieliście któryś z tych seriali, a może zachęciłam Was do obejrzenia? Piszcie też swoje niedawne odkrycia serialowe.
Pozdrawiam, Weronika.


20 komentarzy:

  1. Nie spotkałem się wcześniej z tymi serialami. Gdy zakończę swoje na pewno po któryś sięgnę 🙂

    Pozdrawiam!
    zazuul.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem już tak ślepa, że nie umiałam znaleźć "reply" xD
    Odnośnie seriali - nie przepadam za brytyjskimi produkcjami. Wprawdzie pierwsza pozycja bardzo mnie chwyciła, ale przy mojej obecnej liście seriali jakie chcę zobaczyć to nie wiem czy dam radę dodać jeszcze kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę tylko ,, Bojack Horseman", z resztą spotykam się po raz pierwszy :)

    https://przezoobiektyw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie na Netflixie ostatnio obejrzałam 'Atypowy' i powiem, że mi się podobał, mam nadzieję, że niedługo będzie kolejny sezon. :)

    http://xjustdaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojj ja do seriali nie mam głowy, cierpliwości ani czasu, czekam tylko na nowy sezon Ricka i Mortiego :)

    Zapraszam na nowy post - w siodle! :-)
    Mój blog-KLIK Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę się zabrać za obejrzenie Bojack'a :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, tyle seriali a ja ani jednego nie znałam!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzecze mówiąc nie znam żadnego z tych seriali, ale oczywiście nie ma co się ograniczać, muszę nadrobić zaległości, wszystkie opisałaś bardzo ciekawie, ale na początek rozważę ten o chłopcu z autyzmem. ;)

    Pozdrawiam
    Zuzanna

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak byłam na studiach ogladalam bardzo dużo seriali teraz nie mam za bardzo czasu, ale lubię Riverdale, Stranger Things i jeszcze kilka innych Netflixa:)

    Buziaki:*
    Nowy post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam się, że ja również nie spotkałam się z tymi serialami. Może to dlatego, że oglądam w kółko moich ulubionych i nieśmiertelnych Przyjaciół :P Polecam też Wielkie kłamstewka z fenomenalną obsadą i rolą Nicole Kidman :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie ostatnio zaczęłam poszukiwać nowego serialu, bo dopiero co zakończyłam oglądać Good Girls, gorąco polecam. Aktualnie jestem na bieżąco z Riverdale i Dynasią. Podoba mi się pierwszy który poleciłaś i ostatni. Może się za nie wezmę niedługo.

    Pozdrawiam kochana i zapraszam do siebie KLIK

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę się przyznać, że nie słyszałam niestety o żadnym z tych seriali.

    Pozdrawiam. ;)
    Gronercik

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam tylko o tym ostatnim, ale to pewnie dlatego, że w ogóle nie oglądam seriali.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem totalnie nieserialowa. Jedyny serial jaki naprawdę lubię i czasem wracam i oglądam od początku, to dr. House :P

    OdpowiedzUsuń
  15. jak znajdę troche czasu, to z miłą chęcią któryś obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czas wziąć się za oglądanie :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  17. kochana, super propozycje! :) postaram się coś obejrzeć z Twojej listy <3 choć na razie jestem zachwycona Once upone a time! pozdrawiam serdecznie i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wstyd się przyznać.. żadnego serialu nie znam?.. muszę to koniecznie nadrobić w jesienne wieczory :)
    Mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  19. Niedawno zaczęłam oglądać BoJack'a. Świetnie się sprawdza, gdy potrzebuję czegoś, co będzie lecieć u mnie "w tle" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie oglądałam żadnego z tych seriali. :\
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Jeżeli chcecie bym weszła na Wasze blogi podeślijcie linka. Będzie mi prościej.

Co jednak nie oznacza, że wyznaje zasadę obserwację za obserwację. Dodaję blogi, które naprawdę mnie ciekawią :)

Pozdrawiam, Weronika

|Polne-Maki| Trochę mody, trochę kultury, książki, filmu, różnych zagadnień (W.) © 2014