Witajcie.
Przepraszam, że nie byłam zbytnio aktywna w ostatnim tygodniu. Uczyłam się do
poprawki z genetyki i immunologii i nie miałam internetu w nowym mieszkaniu.
Mam trochę zaległości w czytaniu Waszych blogów, ale nie martwcie się. Zaraz
nadrabiam! Na
wstępie powiem, że nie jestem fanką fantasy pod żadną postacią. Wszelkiego
rodzaju nierealne stwory w zupełności mnie nie kręcą. Do dzisiaj nie dałam rady
obejrzeć „Władcy Pierścieni”, mimo że tyle ludzi poleca mi tę serię. Tak samo
było z „Grą o tron”. Aż do czasu. „Nie, nie, nie! To nie moje klimaty. Nie mam
zamiaru oglądać” mówiłam, ale jednak gdy wszyscy zaczęli o tym rozmawiać, to
też chciałam wiedzieć o co w ogóle w tym chodzi i dlaczego jest to tak
genialne. I dowiedziałam się już po pierwszym odcinku. Przepadłam na wiele
godzin żeby nadrobić wszystkie.
![]() |
Wszyscy z Was
znają „Grę o tron” i założę się, że 85% z Was ten serial widziało. 15% z Was
tkwi pewnie w takim błędzie jak ja do niedawna i myśli, że się Wam nie spodoba,
ale prawdę powiedziawszy nie znam nikogo kto by zaczął oglądać „Grę o tron” i
by mu się nie spodobało. Jest to tak genialnie napisany i zrealizowany serial,
że trudno się od niego oderwać.
Wydaje mi się, że
każdy znajdzie tam coś dla siebie. Cały serial jest świetnie wyreżyserowany.
Kostiumy, scenografia, efekty specjalne- wszystko zapięte na ostatni guzik. Do
tego tak świetna muzyka, jakiej trudno szukać w innych popularnych serialach.
Nie wspominając już o samej historii, która w ogóle się nie dłuży. Cały czas
się coś dzieje. A to ktoś umiera, a to jakaś bitwa, a to wątek romantyczny, a
to znowu ktoś umiera. Prawdę powiedziawszy, za dużo tych bohaterów umiera, ale
na szczęście trójka moich ulubionych nadal się uchowała, więc to nie lada
sukces.
Zasadniczo
głównym wątkiem jest ta tytułowa bitwa o tron w King's Landing, ale tak naprawdę
jest tam tyle wątków pobocznych, że jeżeli by oglądać przypadkowe odcinki to za
dużo się nie zrozumie. Jedni powiedzą,
że serial jest zbyt brutalny, że za dużo tam scen rozbieranych i że trochę za
dużo sobie pozwala, ale chyba właśnie w tym tkwi taki jego ogromny sukces.
Powiedzmy sobie szczerze, spora część widowni męskiej ogląda „Grę o tron” tylko
żeby sobie popatrzeć na cycki.
Zawsze mnie
zastanawiało czemu wszyscy uważają tę serię za majstersztyk. Teraz wiem, że
właściwie nie ma się do niej w jaki sposób przyczepić. Jest momentami strasznie
zabawny, momentami dramatyczny, momentami po prostu ciekawy do oglądania. Niby
to fantasy, ale jednak bazuje na średniowieczu, więc jeżeli lubicie filmy
kostiumowe o tamtym okresie to na pewno się Wam spodoba i jakiś smok, czy
wielkolud nie będzie tutaj przeszkadzał.
Nie jest to
serial familijny. Sceny bitew są naprawdę drastycznie pokazane i czasami wręcz
niesmaczne, ale są przez to bardziej rzeczywiste. Nigdy bym nie pomyślała, że
zostanę ogromną fanką „Gry o tron”, ale jest to zdecydowanie mój ulubiony
serial i czekając niemiłosiernie długo na kolejny sezon, przynajmniej
rozkoszuję się śmiesznymi memami o bohaterach serialu.
Kto również się dołącza do Game of Thrones Fans? Piszcie
kogo najbardziej lubicie, a kto Was strasznie wkur... znaczy denerwuje?
(oczywiście wiem, że Joffrey, ale no)
Pozdrawiam, Weronika.
moj chlopak jest meeeeega fanem :)
OdpowiedzUsuńklaudynka-marcin.blogspot.com
Swego czasu byłam ogromną fanką tego serialu, nawet zabrałam się za książkę, ale po pewnym czasie fabuła zaczęła mnie strasznie wkurzać, to uśmiercanie większości bohaterów sprawiało, że oglądałam ze stresem, tak więc po 3 sezonach postanowiłam sobie odpuścić
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo o tym serialu, jednak sama nie widziałam ani jednego odcinka.
OdpowiedzUsuńhttp://wiktoriaotto.blogspot.com
Nie oglądałam go :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
wonderful :)
OdpowiedzUsuńNEW POST : THE COLORFUL THOUGHTS
Niestety nie oglądałam tego serialu, taki wstyd. Ale postanowiłam sobie, że zacznę go oglądać, bo słyszałam wiele pozytywnych opinii na jego temat :) Myślę, że mnie zaciekawi :) Pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu seriali i filmów, no cóż, taka jestem :D Może obejrzałabym jeden odcinek z ciekawości, ale niestety szkoła pochłania mi całe popołudnia i wieczory...
OdpowiedzUsuńhttp://wieczorekm.blogspot.com/
Nie mogę przekonać się do tego serialu. :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Mój chłopak to ogladał i wikingów ;d ja nie znam żadnego :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam:*
Ja, odkąd moi znajomi zaczęli namiętnie rozmawiać na temat tego serialu, zamierzam oglądać. Niestety czas na razie mi nie pozwala, bo w tygodniu ciągle zajęcia, a w weekendy różnie - raz ten czas jest, raz nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaktusowy Sad
Na jakiej stronie oglądasz "Grę o Tron"? Nigdzie nie mogę znaleźć dostępnego 1 odcinka 2 sezonu, a właśnie skończyłam pierwszą i lednwo wytrzymuję, ponieważ ten serial jest genialny! Mi wręcz przeciwnie- wszyscy odradzali ten serial. "Emi to nie jest serial dla ciebie" "Nie spodoba Ci się" a prawda jest taka, że zakochałam się po uszy! :D
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/