Witajcie. Dzisiaj przychodze do Was z rzeczami, ktore warto zakupic w UK. Glownie beda to jakies kosmetyki, ale postaram sie wypisac to co przyjdzie mi na mysl. Wiem, ze sporo z Was wybiera sie do Londynu na wakacje, wiec taki poradnik moze sie Wam przydac.
1) Jak wlasnie wspominalam, kosmetyki naprawde znacznie bardziej oplacaja sie w UK, niz w Polsce. Chodzi mi o kosmetyki kolorowkowe, typu jakies podklady, szminki, lakiery do paznokci itp. Nie wiem czy marek ogolniedostepnych jest wiecej niz mozecie dostac w Rosmmanie, czy w Naturze, ale nawet te znane drogeryjne marki, typu Lloreal, czy Rimmel maja tutaj produkty znacznie tansze, niz te same dostepne w Polsce. Z tego co sie orientuje kosmetyki z wyzszej polki, typu Urban Decay, czy Channel, rowniez bardziej oplacaja sie tutaj. Zalezy to pewnie od tego, ze te kosmetyki dostepne w Polsce sa sprowadzana wlasnie z Anglii, czy Ameryki i koszt tej podrozy jest wliczony w ich cene. Jezeli bedziecie wracac z Anglii samolotem, polecam rowniez rozejrzec sie za nimi na strafie bezclowej na lotnisku. Te drozsze marki maja tam swoje sklepy i ceny czesto sa o wiele nizsze, niz w Bootsie, czy Debenhams.
Jezeli chodzi o kosmetyki tanie to polecam MUA, Makeup Revolution i Collection. Wszystkie trzy sa dostepne w drogerii Superdrug i ich produkty zwykle nie przekraczaja kwoty £5. Z MUA szczegolnie polecam szminki, roze i bronzery (kazdy za cene £1, a jakosciowo sa naprawde calkiem niezle), jak i paletki (chyba 12 roznych cieni) za kwote okolo £4. To samo tyczy sie Make-up Revolution- paletki i bronzery zdecydowanie polecam, bo cena rowniez jest smieszna, a kosmetyki naprawde fajne. A co do Collection to wiele osob poleca korektory i niektore maskary, wiec rowniez mozecie rzucic okiem. Problem moze pojawic sie jedynie z przewozem tych rzeczy w samolocie, jezeli nie wykupicie rejestrowanego bagazu. Wystarczy miec tylko plastikowe torebki na takie produkty i miec pewnosc, ze ich pojemnosc nie przekracza 150 ml.
|
(zrodlo zdjec- tumblr) |
2) Skoro jestesmy juz w temacie oplacajacych sie rzeczy, polecam rowniez uzbierac troche pieniedzy i zaszalec z zakupami ubraniowymi. Nie mowie tu tylko o Primark'u, ktory jest zwykle na pierwszym miejscu odwiedzanych sklepow przez wszystkich i turystow i ogolnie mieszkancow Wielkiej Brytanii, ale i o wszystkich innych sklepach, bo ceny w Polsce sa czesto znacznie wygorowane. Niby sieciowki sa te same, ale jednak tutaj jest znacznie wiecej promocji. Dla przykladu, blogerka Maffashion pokazywala ostatnio u siebie na snapchat'cie kostium z New Look'a, ktory w Polsce kosztuje okolo 80 zl. Moja kolezanka kupila ostatnio dokladnie ten sam za kwote £9.99 i nie byl on nawet na promocji. Nawet jak funt ma wysoki kurs to i tak wychodzi, ze byl on tanszy tutaj, niz w Polsce, gdzie zakupila go Maffashion. Skoro juz o Primark'u mowa. Jak pewnie wiecie, ubrania i dodatki z tego sklepu sa naprawde tanie, ale czesto ich jakosc jest naprawde okropna. To na co polecam zwrocic uwage to koszulki, jakies kardigany, czy narzutki, jak rowniez torebki, okulary przeciwsloneczne, pizamy, czy kostiumy kapielowe. Odradzam jednak buty, bo psuja sie bardzo szybko i wiekszosc jest okropnie niewygodna.
|
(zrodlo zdjec- tumblr) |
3) Dodatki do domu rowniez sa ciekawa opcja. Sa dostepne w wielu sklepach i czesto sa naprawde tanie, a moga ladnie udekorowac wnetrze. Ja zwykle zagladam do Wilko's (sklepu ze wszystkim co tylko mozliwe w okazyjnych cenach), bo mozna tam znalezc naprawde ladne rzeczy. Szczegolnie jesli lubicie skandynawski wystroj wnetrz to na pewno cos sie Wam tam spodoba. Do tego Tk Maxx. Niby tez jest w Polsce, ale mozna trafic na cos naprawde ciekawego. No i Primark Home, bo maja tam fajne posciele, czy ramki. Wiem, ze takie rzeczy moga zabierac sporo miejsca w walizce, ale rozne drobniejsze mozna dostac rowniez w George Home, czyli w akcesoriach domowych supermarketu ASDA, a ich ceny nie przekraczaja kilku funtow, wiec zawsze mozna cos wyszukac.
|
(zrodlo zdjec- tumblr) |
Dzisiaj tylko 3 punkty, ale wyszly dosc tresciwe i calkiem dlugie, wiec jak dotrwaliscie w czytaniu do tego miejsca to gratulacje. Jezeli byliscie, lub jestescie z UK to napiszcie w komentarzach co Waszym zdaniem oplaca sie tutaj kupic bedac na wakacjach.
Pozdrawiam, Weronika.
Fantastyczny przewodnik :) Ja w tym roku wybieram się do UK jesienią, mam nadzieję że uda mi się odwiedzić chociaż część sklepów :)
OdpowiedzUsuńhttp://foxyladyme.blogspot.com
zauważyłam, że w US również można spotkać wiele innych kosmetyków i ubrań niż oferuje polski rynek i powoli wdrażam się w te marki :) polubiłam wet n wild, rue 21 i kohl's :)
OdpowiedzUsuńps czy dostałaś ode mnie e-maila? sprawdź skrzynkę ;)
www.aneciablog.pl
Anglia jest jednym z krajów które chciałabym odwiedzić. Dobrze że przeczytałam postanowiłas napisać tego posta bo będę już wiedziała co warto zobaczyć i kupić jeśli w przyszłości uda mi się tam być. Obawiam się jednak że fundusze i miejsce w walizce zrobią swoje. Zwlaszcza jesli chodzi o dodatki do wnetrz! :3 Ale mając trochę ogólne i nie dokładne rozeznanie w cenach odzieży i kosmetyków za granicą, to muszę przyznać Ci rację. Czasami różnice są ogromne.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Bardzo lubię czytać Twoje go bloga. Czekam na kolejny wpis.
Pozdrawiam - vaniless.blogspot.com
świetny mini przewodnik co i gdzie :) :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jak pojadę do UK to wrócę tu, dzięki za wskazówki! :)
OdpowiedzUsuńpost jest świetny bardzo przydatny i wiele z niego zapamiętałam na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością obserwuje i zapraszam!
http://mynameisdominica.blogspot.com/
Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane tam pojechać :)
OdpowiedzUsuń_________
BLOG
Hihi, podsunęłaś mi pomysł na wpisy "co kupić w krajach skandynawskich" i "co kupić za naszą południową granicą" ^,^ Ale raczej się za komponowanie podobnych artykułów nie zabiorę - mam zbyt słomiany zapał, a i sporo wcześniej napisanych postów czeka na publikację :D
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała taką możliwość to chętnie bym pojechała w Anglii, jest tam pewnie tyle cudownych sklepów z produktami, ktorych nie ma w Polsce :)
OdpowiedzUsuńhttp://przygody-mileny.blogspot.com/
ja na pewno gustowałabym w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńLIFE PLAN BY KLAUDIA
Nice post as always! Kisses!
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
jak będę kiedyś w UK to na pewno na mojej liście będą kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Kurczę, trochę Ci zazdroszczę, że tam rzeczy są dużo tańsze (no dobra, bardzo ci zazdroszczę!). Muszę się kiedyś wybrać do UK (niestety, jeszcze nie byłam) i zabrać jedną pustą walizkę ze sobą, w której wrócą wszystkie kupione rzeczy :D
OdpowiedzUsuńObserwuję, bo mi się tutaj u Ciebie podoba.
www.hayjulka.blogspot.com
Polecam Makeup Revolution - ich cienie fajnie się sprawdzają w moim przypadku :) Ile bym dała za takie ceny w Polsce jak w UK :( Z pewnością bym tam zaszalała - moim marzeniem jest wybranie się na wycieczkę tam. Wybrałaś piękne, inspirujące zdjęcia z tumblr! Pzdr x
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam bardzo serdecznie na http://angegar-blog.blogspot.com/ - na blogu łączę tematykę sportu oraz mody, tak więc nie zabraknie stylizacji, motywacji do ćwiczeń, comiesięcznych podsumowań moich efektów, postów na temat diety, przepisów, podróży! Byłoby mi bardzo miło, gdybyś wpadła :)
Spoko blog :) Obserwujemy? http://oliviaagruszczynska.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń