Witajcie. Dzisiaj przychodzę do Was z troszeczkę innym postem niż zazwyczaj, bo jak możecie widzieć po tytule będzie to mój codzienny makijaż. Zawsze chciałam by mój blog dawał jakąś większą treść niż typowe posty typu "lifestyle", ale skoro ja sama uwielbiam czytać co tam ciekawego dziewczyny używają do swojego codziennego makijażu, to i ja postanowiłam się tym z Wami podzielić. Wyprzedzając Wasze pytania: nie, nie chcę być blogerką modowo-urodową. Nadal będę tu przeważały moje przemyślenia, recenzje filmów, książek itp, ale co jakiś czas mam zamiar wpleść również posty podobne tematyką do tego. Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)
Na zdjęciach widzicie to co używam najczęściej i co mi się sprawdza. Mam sporo innych kosmetyków, ale nie wszystkie spełniają moje oczekiwania i potrzeby, więc nie używam ich na co dzień.
Zacznijmy może od pokładu. Moje pierwsze kroki z makijażem były raczej słabe i po wielu nieudanych próbach znalazłam wreszcie coś co idealnie mi się sprawdza. To właśnie True Match z L'oreala, który nie tylko dobrze kryje i ma idealny kolor, ale również pozostaje na mojej twarzy praktycznie cały dzień. Najlepiej nakłada mi się go gąbeczką a'la Beauty Blender, lub po prostu palcami. Nie tworzy smug, a przez to że ma bardzo płynną konsystencję bardzo łatwo się rozprowadza. Nie wydaje mi się by była mi potrzebna bardzo gruba warstwa, więc zwykle używam około połowę pompki, przez co jedna buteleczka starcza mi na prawie pół roku. (a to już moja trzecia)
Następnie puder, bronzer, rozświetlacz i róż. Jak widzicie używam Stay Matte z Rimmel'a i jestem bardzo zadowolona. Nie poprawiam go w ciągu dnia, bo nie lubię zakładać kolejnej warstwy tego samego kosmetyku, ale nie świecę się chyba aż tak po paru godzinach, więc spełnia swoje zadanie.
Ten bronzer z Kobo jest moim nowym nabytkiem i jest naprawdę genialny. Wcześniej używałam takiego z MUA, ale miałam nieodpowiedni kolor (był raczej pomarańczowy, a nie brązowy), a ten jest bardzo klasyczny i naturalny. A na dodatek był teraz na promocji w Naturze za bodajże 12 zł!
Rozświetlacz (lovely, silver highliter) kupiłam z polecenia youtuberki Ewy RedLipstickMonster i nie zawiodłam się. Jest to mój pierwszy produkt tego typu i daje bardzo fajny efekt. Jest tańszym zamiennikiem jakiegoś bardzo popularngo i drogiego rozświetlacza, ale zabijcie mnie, bo nie pamiętam jak się nazywa.
No i na koniec róż z MUA. Właściwie używam go bardzo rzadko, bo zwykle bronzer i rozświetlacz są dla mnie wystarczające, ale czasami zamiast produktu Lovely używam tego właśnie róży, który nie jest jakiś fenomenalny, ale ma bardzo ładny kolor i kosztuje tylko 1 funta.
Jak możecie zauważyć na zdjęciach do pudru i bronzera używam tego samego pędzla z Eco tools (przepraszam, ale nie wiem jaki to numerek ), a do różu i bronzera takiego bardzo taniego pędzelka z Primark'a. Przeczesuję również brwi przeznaczonym do tego pędzelkiem również z Eco tools.
Jeżeli chodzi o oczy to czasami nie robię totalnie nic. Jednak gdy mam już zapał to używam tuszu z Wibo, Growing Lashes, który jest bardzo tani, ale genialny. Na większe wyjścia staram się robić jakiś makijaż cieniami z moich dwóch paletek z MUA, ale nie jestem w tym mistrzem i czasami mi nie wychodzi (ale nadal się uczę!) Bądź co bądź, paletki są bardzo fajne, mają duży wybór kolorów i ich cena jest naprawdę przystępna.
Na koniec usta. Jak możecie zobaczyć, jestem fanką konturówek. Szczególnie tych z Essence, bo kosztują tylko 1 funta, a są bardzo trwałe i mają piękne kolory. (do tej pory miałam chyba już wszystkie jakie są, ale nie każdy kolor do mnie pasował, więc sukcesywnie oddawałam je mamie) Nie mam ogromnej kolekcji szminek, bo nie są mi potrzebne. Te trzy, czyli jasno różowa z MUA, typowo różowa z Essence i jasno czerwona z Kobo w zupełności mi wystarczają. (mam jeszcze idealną krwistą czerwień również z MUA, ale nie ma jej na zdjęciach, bo nie zabrałam jej do Polski) Jeżeli chodzi o mój duet idealny to stosuję tą trzecią konturówkę od góry, czyli różową z Essence, na całe usta i potem poprawiam jeszcze tą szminką 07 również z tej samej firmy. Spokojnie mogę pić i rozmawiać, a kolor na ustach nadal jest. (z jedzeniem już gorzej, ale nie oczekujmy genialnej trwałości za taką cenę)
I to by było na tyle. Post wyszedł bardzo długi i zajął mi naprawdę sporo czasu. (aż dziwne, nie spodziewałam się, że pisanie o kosmetykach i zrobienie zdjęć może zająć prawie 2 godziny) Dla jednych jest to bardzo wiele kosmetyków, dla innych bardzo mało, ale zawsze staram się by był to makijaż naturalny i lekki, bo mam dopiero 18 lat i w takim wieku nie ma po co nakładać "tapety".
A Wy dziewczyny jakich kosmetyków używacie co swojego codziennego makijażu? Polecacie mi coś do wypróbowania, albo może macie któryś z tych wyżej wymienionych i podzielicie się Waszą opinią? Piszcie, z chęcią przeczytam.
Pozdrawiam, Weronika.
A ja muszę przyznać, że się nie maluję. Może to dziwne, ale jakoś do szczęścia mi to nie potrzebne :D Choć mam nadzieję, że z czasem to się zmieni! :*
OdpowiedzUsuń_________
BLOG
Zaciekawiła mnie paletka z 'mua', muszę chyba sobie ją nabyć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do siebie! : )
http://xaaleksandra.blogspot.com/
Tusz mam i bardzo lubię :) Tak samo pomadka - idealny odcień dla mnie!
OdpowiedzUsuńBronzer kobo jaki ma numerek? Dużo osób mi go poleca, że chyba się skuszę :)
308 Sahara Sand :)
UsuńDziękuję :) Kupię przy najbliżej wizycie w naturze :)
UsuńStaram się mało malować :)
OdpowiedzUsuńFajne urozmaicenie postów
Mój blog CLICK
Gdyby mi sie codziennie chciało tak malować :) paletka z MUA kusi mnie coraz bardziej!
OdpowiedzUsuńLIFE PLAN BY KLAUDIA
Mi też się nie chce, ale zajmuje mi całościowo max 10 min :D
UsuńTusz mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie transparentny puder z Kobo i jest rewelacyjny, pewnie bronzer też by mi się spodobał. :)
OdpowiedzUsuńwww.clemeent.blogspot.com
Aż wstyd się przyznać, mam w swojej toaletce tylko kilka tuszy i podkład, tak biednie przy Twojej kolekcji :P
OdpowiedzUsuńtry-to-touch-the-clouds.blogspot.com
Używam tego samego pudru i podkładu (mieszam go jednak z Revlonem żeby uzyskać odpowiedni kolor). Jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
mam ten sam podkład i puder i jestem bardzo zadowolona z tego duetu;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?;)
Ile pomadek :D Ja niestety nie trafiłam na tą jedyną i jak nie odcień to coś innego :D
OdpowiedzUsuńSuper post :D
claudia-ss.blogspot.com
Niezła kolekcja :D Też zastanawiam się nad pudrem STAY MATTE, a twoje kolory pomadek są super!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://muffinpeach.blogspot.com/
Cudowny post! Tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga, jeśli zaobserwujesz napisz mi w komentarzu, a odwdzięczę się jak najszybciej :) :)
Mój blog-klik!
Kochana mogę wiedzieć gdzie przerabiasz zdjęcia i jaki to filtr? Są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) aplikacja VSCOcam, filtr T1 :)
UsuńA jakim aparatem wykonujesz? :) Zakochałam się w Twoim blogu!
Usuńtelefonem :) iphone 4s :)
UsuńNie powiedziałabym, że zdjęcia są z telefonu! Super, haha :)
UsuńNiezła kolekcja kosmetyków. ;)
OdpowiedzUsuńaniese-blog.blogspot.com
Oj kochana, ile Ty masz tych kosmetykow, ja jestem minimalistka i mam wszystko po sztuce ewentualnie dwie :) Bardzo podoba mi się motyw z pierwszym zdjęciem gdzie wszystko jest podpisane :)
OdpowiedzUsuńhttp://maaxitan.blogspot.com/
Ja do makijażu używam trochę mniej rzeczy.
OdpowiedzUsuńAle mimo to świetne kosmetyki.
Pozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com
fajny pomysł, o taki sprawach też się fajnie czyta :) też uwielbiam ten puder, ale dzięki tobie dowiedziałam się o tym rozświetlaczu, na pewno skorzystam :) bardzo fajna kolekcja, mi przydałoby się uzupełnić produkty do ust, bo jak na razie nie dysponuję niczym oprócz zwykłego balsamu, więc może konturówki sprawdzą się i u mnie? pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://sotiens.blogspot.com/
Też lubię o tym czytać :) Dobrze, że wplotłaś to do siebie. Każdy może teraz znaleźć tu coś, co lubi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://obudzona-ze-wschodem-slonca.blogspot.com/
A mi teraz jakoś tak w ogóle nie chce się malować... za gorąco jest na makijaże :)
OdpowiedzUsuńChociaż najbardziej interesują mnie książki, a co za tym idzie, posty z recenzjami wszelkiego rodzaju i z przemyśleniami, to jednak fajnie tak dla odmiany poczytać o czymś innym. Ja sama na makijażu specjalnie się nie znam, ale jak każda kobieta uwielbiam czytać i oglądać kosmetyki :D Zainteresowałaś mnie tym tuszem do rzęs z Wibo, bo od jakiegoś czasu szukam czegoś dla siebie i już kilka razy oglądałam go w drogerii, ale jak do tej pory nie zdecydowałam się na zakup. Muszę koniecznie wypróbować. Ogólnie w lato praktycznie w ogóle się nie maluję, ale to akurat żadna odmiana, ponieważ mój codzienny makijaż, nie licząc zwykłego kremu nawilżającego (czy też kremu z filtrem) składa się jedynie z wytuszowanych rzęs i ewentualnie błyszczyka na ustach. Tylko na większe wyjścia kombinuję z cieniami do powiek i szminkami, a podkładów nie używam w ogóle, bo chociaż kompleksów na punkcie urody mam wiele, mogę się pochwalić ładną cerą. Co nie znaczy, że nie zainteresowała mnie ta paletka cieni z MUA... :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, lekki post. Myślę, że będę tutaj częściej zaglądała.
Pozdrawiam.
rude-pioro.blogspot.com
Ja używam tylko kremu bb, korektora, mascary, cieni i błyszczyka ;)
OdpowiedzUsuńNie w głowie mi pudry, bronzery, etc.
http://wieczorekm.blogspot.com/
Ja zwykle używam kremu bb i pomadki nawilżającej. Czasem jak mam ochotę, też pomaluję rzęsy właśnie tym tuszem, który pokazałaś :) Chciałabym nabyć jakieś ładne cienie, w dość naturalnych kolorkach. Byłyby super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
INNA MYŚL
Używasz fajnych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńSuoer post !
http://poozytywna123.blogspot.com/?m=1
świetna notka , czekam na kolejna:))))
OdpowiedzUsuńzapraszam http://plaguee.blogspot.com/
Z tego co wiem używasz świetnych kosmetyków, wiele pozytywnych opinii słyszałam na ich temat :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
Zapraszam do mnie i zachęcam do komentowania :*
http://infinityyoung01.blogspot.com/
uwielbiam ten puder z rimmela, a paletka MUA wygląda zachęcająco, jak jest z trwałością cieni?
OdpowiedzUsuńimhusky.blogspot.com
Nie mam za bardzo porównania do innych, bo to pierwsze paletki jakie mam, ale wydaje mi się, że jak za cenę 4 funtów to są bardzo dobre :) Jak założę bazę pod cienie to pod koniec imprezy jeszcze je widać :)
Usuńja ostatnio prawie w ogóle się nie maluję, odłożyłam kremy, kredki; pomaluję tylko rzęsy przed wyjściem z domu. moja cera już mi podziękowała :)
OdpowiedzUsuńkrysiastyle.blogspot.com- klik!
Muszę się skusić na tę paletkę z Mua :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie opisane produkty, cienie mają super kolory :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
bardzo fajny blog i zdjecia :)
OdpowiedzUsuńzajrzysz na mojego bloga? jeśli Ci się spodoba zaobserwuj :)
agnieszka--agnieszka.blogspot.com
Bardzo lubię szminki z Essence :). Skoro lubisz konturówki z tej firmy to może i ja się kiedyś na jakąś skusze :D!
OdpowiedzUsuń✿ agnieszkaa-es.blogspot.com ✿
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
Zapraszamy również do nas, dopiero zaczynamy, przyda się każde wsparcie w postaci komentarza lub obserwacji :)
steps-together.blogspot.com
Od dawna zastanawialam sie nad tym podkladem i pudrem ;)
OdpowiedzUsuńSuper post :)
Zapraszam do siebie :*
mam ten podkład :)
OdpowiedzUsuńSuper blog będę zaglądać częściej :)
poklikasz u mnie będę wdzięczna tu link -
Mój Blog - klik!
Uwielbiam paletki z Mua, mają cudowne kolory i duży wybór.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,poklikasz w linki u mnie w poście? Serdecznie dziękuję za pomoc.
http://world-of-sandra-anna.blogspot.co.uk/2015/07/wspopraca-z-romwe.html
ale genialne są te paletki cieni <3 cudowne kolory http://creamshine.blogspot.com
OdpowiedzUsuń