Witajcie. Wlasnie obejrzalam kolejnego "daily vloga" od Alfie'go z kanalu "PointlessBlog" i zaczelam sie zastanawiac co jest tak interesujacego w tego typu filmach, ze staly sie one takim fenomenem. Na youtube mozemy znalezc tysiace kanalow, na ktorych ludzie pokazuja po prostu swoje codzienne zycie, to co robia w ciagu dnia, co jedza itp. I zapowiadaloby sie to na strasznie nudna forme rozrywki, ale w gruncie rzeczy jestem jedna z tych osob, ktore strasznie sie w to wkrecily i z ciekawosci ogladaja jeden odcinek po drugim, by przypadkiem czegos nie ominac.
|
1) Zalfie 2)Joe Sugg& Nala 3) the crew 4)Alfie |
Wiekszosc popularnych youtuber'ow nagrywa filmiki z sytuacjami ze swojego normalnego dnia, tzw. "daily vlogi". Nie wymagaja one wielkiego poswiecenia, ani godzin spedzonych na edytowaniu, a jednak maja one szeroka widownie. Taka sama sytuacje mozemy zaobserwowac w blogosferze, na blogach, gdzie ludzie opisuja swoje zycie. Posty typu co tam w szkole, albo przezycia z wakacji sa juz czyms normalnym i pojawiaja sie na co drugim blogu. I czyta sie je przyjemnie, bo nie trzeba sie skupiac. Tak samo z "daily vlogami". Nie wymagaja przemyslen, ale czlowiek z czystej ciekawosci lubi do nich zagladac i podpatrywac co robia inni.
Jest to bardzo podobny fenomen do snapchat'a, czy instagram'a. Tam rowniez publikujemy swoje codzienne zycie,a inni z ciekawosci ogladaja nasze zdjecia i filmiki. I nie ma w tym nic zlego, ze interesujemy sie tym co sie u innych dzieje, bo to w koncu oni wpuszczaja nas do swojego prywatnego swiata.
Sama nie nagrywalabym "daily vlogow". Z prostej przyczyny posiadania raczej monotonnego zycia, ale rowniez nie chcialabym by spora ilosc ludzi mogla zajrzec przez nie do kazdej osobistej czesci mojej codziennosci. Niby youtuber, ktory nakreca tego typu filmiki sam decyduje co i jak chce pokazac, ale jednak czesto pokazuja oni wszystko i praktycznie nic prywatnego dla nich nie zostaje. W szczegolnosci ci wieksi youtuber'zy, ktorzy sa zasypywani prosbami, by pokazywac wszystko co dzieje sie w ich zyciu, co jest smutne, bo kazdy zasluguje na moment tylko dla siebie, bez potrzeby krecenia tego co robi w danej chwili.
|
1) BoogieSilver 2) Jim Chapman 3) Karolina& DG 4) Marcus Butler |
Lubie ogladac "daily vlogi", bo jak kazdego innego czlowieka, mnie rowniez ciekawi jak wyglada dzien osoby, ktora odniosla sukces, jest popularna, ma ciekawa prace. Zwykle ogladam je przy jedzeniu, jak kazde inne filmy na youtube i w pewien sposob zepelniaja one taka pustke. Badz co badz, lepiej jest cos jesc, albo pic kawusie, jak ktos tam mowi i pokazuje cos w tle. Czasami jednak bywaja one bardzo nudne i troche powielane, robione na sile. Tak samo z codziennymi postami na blogach. Wydaje mi, ze pisanie tego typu postow, lub nagrywanie kolejnego juz filmiku z kolei o tym, ze sie idzie do szkoly i je sniadanie nie jest niczym odkrywczym, bo mozna to znalezc u miliona innych osob. Jezeli dzieje sie cos ciekawego to naprawde lubie o tym poczytac, lub obejrzec, ale takie monotonne dni, jak glownie moje, jakos mnie nie przyciagaja.
A Wy co myslicie o "daily vlogach" i postach typu "lifestyle"? Piszcie, z checia poznam Wasza opinie.
Pozdrawiam, Weronika.
(zrodlo zdjec- google grafika)
Napiszę tak: szkoda mi czasu na podobne rzeczy. Albo po prostu w ogóle go nie mam. A jak już mam, to wolę poświęcić na coś zupełnie innego :) Ale co kto lubi.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię vlogi ;)
OdpowiedzUsuńDaily vlogi to życie, zwłaszcza u Zoelli i Alfiego:)
OdpowiedzUsuńhttp://theluucky13.blogspot.com/
Jeśli o daily vlogi chodzi, to oglądam chętnie u osób, które naprawdę lubię, których często oglądam, bo jestem zwyczajnie ciekawy, co u nich słychać. Raczej jak ktoś kogo mało oglądam i niezbyt dobrze znam wrzuca taki filmik, to nie oglądam. Odnośnie postów lifestyle to jest podobnie, ale z reguły szybciej i łatwiej jest mi się przywiązać do blogera niż vlogera, bardziej żyję właśnie w blogosferze i niż na youtubie, więc jakoś tak posty lifestyle interesują mnie bardziej niż filmiki o takiej samej tematyce :D Nie mnie jednak, zdecydowanie wolę posty tematyczne, wyrażające opinię na jakiś temat, chociaż lifestyle od czasu do czasu, albo wplecione w tematyczny to fajna sprawa w sumie :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Też lubię czasami (przy jedzeniu najlepiej!) obejrzeć vlogi:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie- nie wymaga to od widza dużego zaangażowania. Lubię podejrzeć, jak inni ludzie spędzają dzień, co fajnego robią...:)
Pozdrawiam! ♥
moja Personalna Galaktyka Absurdu
Nigdy nie słyszałam o czymś takim, chyba już w wieku 23 lat jestem za stara ;D
OdpowiedzUsuńhttp://wolnym-krokiem.blogspot.com
Ja tego nie oglądam. Od jakiegoś czasu czasami włączę Snapchata ale to od czasu do czasu. Na youtube oglądam jedynie filmy i słucham muzyki
OdpowiedzUsuń