Dzisiaj króciutka notka na temat dżentelmenów- gatunku prawie już wymarłego. Kimże jest ten cały dżentelmen? Nie jest to tylko tytuł piosenki autora "Gangnam Style". Według słownika definicji, którym posługuję się bardzo często, jest to "mężczyzna elegancko ubrany, mający dobre maniery". W obecnych czasach rzadko kiedy można spotkać osobę ubraną elegancko. Oczywiście jeżeli mówimy o dniu codziennym, bo na jakąś uroczystość, czy galę jest to obowiązek. Teraz liczy się, by było tanio i wygodnie. Nie ma już tendencji przez mężczyzn to noszenia garniturów i wytwornych płaszczy tak jak na początku XX wieku. Teraz liczy się właśnie ten drugi punt definicji "mający dobre maniery".
Jak często widzicie sytuacje przepuszczania kobiet w drzwiach, odsuwanie krzesła, czy chociażby płacenie za partnerkę w kinie? Nie jest to jakieś wielkie poświęcenie z ich strony, a pokazuje dobre wychowanie. Większość moich znajomych w Polsce to niestety nieumiejące zachować się gbury. Tutaj jest trochę inaczej. Jeżeli jesteś dziewczyną zawsze masz otwarte drzwi i nawet nie musisz ruszyć ręką. To bardzo miłe. Szczególnie, gdy taszczysz reklamówki z Tesco pełne jedzenia.
Zachowanie przy stole też jest ważne. W końcu, wyjście z takim chłopakiem do znajomych, czy rodziny nie musi być krępujące. Jak to ze wszystkim bywa dobre maniery wynosi się z domu. Jeśli od małego nauczy się synka czego robić, a czego nie, to dorastając będzie z tego korzystał, a następnie przekaże to swoim dzieciom.
Małe rzeczy, a sprawiają, że na takiego mężczyznę patrzy się już inaczej. Wystarczy ustąpić tego miejsca w autobusie. Świat się od tego nie zawali, ale miałby dla siebie samego satysfakcję, że pokazał się ze strony dżentelmena, a nie zwykłego zjadacza chleba zapatrzonego w siebie.
Uważacie, że dżentelmeni wymarli? Znacie kogoś kto się tak zachowuje, czy nasze pokolenie daleko od tego odbiega? Piszcie.
będzie dobrze z blogiem ; ) trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co, dla mnie to słowo nie musi oznaczać dobrze ubranego faceta, bo nie każdy ma pieniądze (i ochotę może też), żeby chodzić wytwornie ubranym. Ok, odpowiedni strój jest ważny, ale wg mnie na pierwszym miejscu jest kultura i dobre wychowanie. Nie mówię, że facet ma być sztywny jakby połknął kij od miotły, ale jest mi bardzo miło, kiedy mam do czynienia z dobrymi manierami :)
OdpowiedzUsuńbyło by głupio gdyby blog upadł, bo należy do grupy tych lepszych i ciekawszych blogów. co do dżentelmenów. do głowy także przyszła mi od razu ta piosenka PSY. W naszym otoczeniu jest coraz mniej osób którzy wykazywaliby się dobrymi manierami. niestety, smutne ale prawdziwe :c
OdpowiedzUsuńwww.bloggerka-wernixoxo.blogspot.com
No niestety tacy faceci są już na wymarciu... Miałam sytuacje, że poszłam z prawie nowo poznanym chłopakiem do restauracji na pizze, oczywiście zapłacił, ale potem jak wracaliśmy przechodziliśmy koło lodziarni, a ten powiedział: "Idziemy na lody - ty stawiasz" Rozumiem teraz jest równouprawnienie itp, ale takie teksty są nieodpowiednie, szczególnie przy pierwszych spotkaniach.
OdpowiedzUsuńhttp://maly-wielki-swiat365.blogspot.com/
Masz rację. :3 Dżentelmenów, których opisałaś w tej notce, w Polsce jest bardzo mało. Aczkolwiek dla Mnie słowo dżentelmen oznacza, że chłopak jest uprzejmy, ma dobre maniery, kulturalnie się zachowuje itp. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńduchaa99.blogspot.com
Teraz dużo facetów uważa 'równouprawnienie'. Jak dla mnie bardzo mało takich co można nazwać gentelmanem. Takie czasy niestety...
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze , nie martw się :) Trzymam kciuki :>
OdpowiedzUsuńboredomoe.blogspot.com
Nominuję Cie do Versatile Blogger Award i Libster Blog Awards :) Więcej informacji tutaj: http://maly-wielki-swiat365.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuń