poniedziałek, 24 października 2016

#134- Imprezowe stylizacje "szalonego" studenta z Rabble

poniedziałek, 24 października 2016
Witajcie. Jak wiecie, student, który nie szaleje na imprezach to nie student. Szczególnie w Anglii, wyjścia do klubów parę razy w tygodniu to już standard. Dzisiaj wraz z Rabble przygotowałam dla Was parę stylizacji, które moim zdaniem świetnie się sprawdzą na przeróżnego rodzaju imprezy. Sama w zależności od okazji wybieram bardzo podobne zestawienia. Mam nadzieję, że się Wam spodobają. 


1) Zacznijmy od czegoś bardziej alternatywnego. Ostatnio trochę odstawiłam typowe kluby na bok, a stawiam bardziej na bary i kameralne imprezy, na które nie potrzeba się za bardzo stroić. Najlepiej iść ubranym na luzie, czyli wygodne jeansy i trampki. Do tego koszula przewiązana w pasie, gdyby wracając w nocy było nam za zimno, a do tego jakaś ciekawa biżuteria, żeby jednak nie był to zbyt codzienny zestaw. W tym wypadku duże, złote kolczyki koła i stylizacja do baru, czy na koncert gotowa.

2) Drugi zestaw jest już bardziej elegancki. Coś na co stawia większość dziewczyn w Anglii idąc do klubów. Liczy się dla nich by jak najwięcej było odkryte, czyli tak krótkie spódniczki, że widać majtki, czy ogromne dekolty. Mi się to nie podoba. Wygląda to dość wyuzdanie i mimo że w tej stylizacji zaproponowałam krótką spódniczkę i wysokie obcasy, to jednak bielizna nie będzie nigdzie wystawać.



3) Prawdę powiedziawszy mnie na imprezach najczęściej spotkalibyście w czarnych rurkach, płaskich butach (najczęściej właśnie Converse'ach) i w jakiejś niebanalnej koszulce. Tu proponuję Wam zestaw ze srebrnym body (co nie jest zbyt komfortowe przy chodzeniu do toalety, ale się chociaż ładnie prezentuje). Do tego ramoneska i srebrne dodatki. Coś mam do nich słabość w tym sezonie.

4) Kolejna propozycja bardziej w stylu "typowych imprezowiczek w UK", z tą tylko różnicą, że postawiłam tutaj na złote dodatki, a nie srebrne. Nie wiem, czy tylko ja, ale uwielbiam kolczyki z piórkami. Muszę wreszcie przebić sobie uszy!



5) Znowu bardziej elegancko, ale tym razem ze spodniami, które są już Wam wszystkim na pewno dobrze znane, czyli culottes.

6) I na koniec, typowy biało-czarny zwyklak, ale na imprezy do klubów nie warto się za bardzo stroić. Wychodzę z założenia, że i tak jest ciemno i nikt się nie przejmuje tym jak wyglądamy. A w takim zestawieniu chociaż będzie wygodnie tańczyć.


Ja należę chyba jednak do znikomego procenta dziewczyn w UK, które nie nakładają kilogramów "tapety" na twarz na imprezy. Stawiam jedynie na podkreślenie oka cieniami (głównie w złocie i brązach) i doborem do tego jakiejś ciekawej szminki. Te zaproponowane przeze mnie znajdziecie w Sephorze, czy Douglasie i jeżeli się Wam spodobały to możecie skorzystać z kuponów rabatowych od Rabble, by zrobić zakupy za niższą cenę, bądź z gratisami!

Zdaję sobie sprawę, że dziewczyny w Anglii ubierają się znacznie inaczej na "night out", niż dziewczyny w Polsce. Właściwie nie wiem jak się ubierają do klubów w Warszawie, czy Poznaniu. Napiszcie czy też liczą się jak najkrótsze spódniczki i jak najwyższe szpilki. Z chęcią poczytam też na jakie stroje i makijaż Wy stawiacie wychodząc na imprezy.

Pozdrawiam, Weronika. 

14 komentarzy:

  1. Ja prawie w ogóle na imprezy nie wychodzę. Zdarzy się, że idziemy ze znajomymi posiedzieć przy piwie. No, ale to 1, góra 2. To w sumie nawet się jakoś specjalnie nie stroję, gdy często idziemy prosto po zajęciach ;)

    Twoje propozycje bardzo mi się spodobały :) Ładnie przygotowane kolaże.

    OdpowiedzUsuń
  2. zakochalam sie w tych sklejkach, nie wiem co bardziej kocham kosmetyki czy ciuchy...

    typial-teengirl

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, w Anglii imprezy wyglądają zupełnie inaczej. Krótkie spódniczki to norma, makijaż, któy sprawia, że kobieta wygląda idealnie, również. Sama lubię się ładnie ubrać i dobrze pomalować, ale czasami czuję się tak, jakbym tutaj odstawała.
    Swoją drogą widzę, że coraz więcej blogerów podejmuje współpracę z Rabble, to świetnie ! ;)

    Pozdrawiam i obserwuję. ;)
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie chodzę na imprezy, niezbyt mnie to "jara" ;) Ale jeśli już, to ubrałabym się w ten ostatni zestaw ;)

    http://wieczorekm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolaże! Kolczyki piórka są świetne :)

    little-foxblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam jeansowe kutki! Bardzo ładne kolaże, gdzie robiłaś ? O i przypomniało mnie się że jak byłam w UK w sierpniu, to jechałaqm samochodem i tylko widziałam dziewczyny wracające z imprez z rozmytym makijażem i pognieconych sukienkach :D

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. gdybym chodziła na imprezy... pewnie wyglądałabym tak jak Ty :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Również współpracuję z Rabble.
    Wybrałaś ładne stylizacje i makijaż :)
    Pozdrawiam RONN

    OdpowiedzUsuń
  9. niestety, ale ja nie chodze (jeszcze) do klubow :D jednakze z tego co czasami widze, to dziewczyny stawiaja na wygode, no ale jak wiadomo, od kazdej reguly sa wyjatki :D
    co powiesz na wspolna obserwacje? ja juz i to z ogromna checia
    buziaczkii

    odwdzięczam się za każdą obserwację http://justemsi.blogspot.com/2016/10/cafe-22.html

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystkie stylizacje totalnie w moim stylu <3
    najchetniej ubralabym sie w pierwsza albo druga!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne propozycje, wszystkie mi się podobają :)

    Zapraszam-Mój blog
    Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wolę ten zestaw elegancki :) Dorze ,że nie nakładasz tony tapety na twarz. Lepiej być naturalnym :D
    Będę wdzięczna za kliki w reklamy na moim blogu :)
    Zapraszam https://natalie-forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Jeżeli chcecie bym weszła na Wasze blogi podeślijcie linka. Będzie mi prościej.

Co jednak nie oznacza, że wyznaje zasadę obserwację za obserwację. Dodaję blogi, które naprawdę mnie ciekawią :)

Pozdrawiam, Weronika

|Polne-Maki| Trochę mody, trochę kultury, książki, filmu, różnych zagadnień (W.) © 2014