Swego czasu (dokladnie w podstawowce, gdy nad swiatem zapanowala moda na High School Musical i tym podobne filmy) lubilam rowniez i ten zespol. Gdy moj gust muzyczny opieral sie glownie na Hannah Montanie, sluchalam rowniez co jakis czas tych wlasnie braci- Joe, Nick'a i Kevin'a (Czy to tylko u mnie w szkole bylo, ze wszystkie dziewczyny kochaly Nick'a, albo Joe, a zadna Kevin'a? Smuteczek), wiec piosenke "Lovebug" znam juz paru ladnych lat. A teledysku jakims cudem nigdy nie widzialam. Az do wczoraj.
(zrodlo zdjec- tumblr) |
Jestem jedna z tych osob, ktora uwielbia rzeczy vintage, nie oklepane, mozna nawet powiedziec, ze "hipsterskie". Teledyski, ktore wywoluja na mnie ogromne wrazanie to wlasnie takie, ktore sa utrzymane w tym klimacie. Mam dokladnie to samo z fotografia, czy ogolnie pojeta sztuka. Wszystko co stare, lub ukazane na wzor czegos starego idealnia wpada w moj gust.
(zrodlo zdjec- tumblr) |
Wydawac by sie moglo, ze Jonas Brothers to typowy komercyjny zespol, "stargetowany" do malych dziewczynek. I tak jest, ale "Lovebug" to zdecydowanie poziom wyzej, ktorego potencjalu bedac w podstawowce na pewno bym nie pojela. Rzadko rozczulam sie nad teledyskami. Sa one dla mnie raczej dodatkiem do piosenki, nad ktorym zbytnio sie nie skupiam, ale ten wywolal na mnie takie wrazenie, ze az musialam sie nim z Wami podzielic. Jak dla mnie genialny!
A Wy znacie jakies inne teledyski w stylu retro, vintage, ktore moglyby mi sie spodobac? A moze nie sa zupelnie w Waszym guscie? Piszcie.
Pozdrawiam, Weronika Jonas.
Nie słyszałem nigdy wcześniej o tym zespole! Czy powinienem się do tego nie przyznawać? :P Ale teledysk rzeczywiście bardzo klimatyczny. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Również uwielbiam taki klimat i, mimo iż Jonasów uwielbiałam, to teledysku nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńFajnie tak wrócić czasami do starych wykonawców z lat dzieciństwa:)
Tak, wszystkie zawsze szalały za Joe oraz Nickiem i chyba największym zaskoczeniem dla tych dziewczyn było to, że Kevin jako pierwszy z braci wziął ślub, a nawet i urodziło mu się dziecko!:) "Lovebug" nigdy nie słyszałam, choć Jonasi to zdecydowanie ten zespół, którego od czasu do czasu lubię posłuchać. Kiedy przed trzema minutami włączyłam video od razu dało się słyszeć tę charakterystyczną dla braci Jonasów nutkę, w której się zakochałam. Teledyski nigdy nie są dla mnie czymś ważnym, niekiedy nawet i psują całą kompozycję piosenki, ale ten szczególnie przypadł mi do gustu. Tak jak Ty zakochałam się przede wszystkim w kostiumach. Może dlatego, że skojarzyły mi się z czasami wojny i okupacji, które figurują w kręgach moich zainteresowań:)
OdpowiedzUsuńSIATKARZE DLA HOSPICJUM, CZYLI SZCZECIŃSKI MECZ GWIAZD
Ja ich nigdy nie słuchałam :)
OdpowiedzUsuńcheeckered.blogspot.com
Ciekawy Blog, co powiesz na wspólną obserwacje ? :* http://macreateart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńW podstawówce byli moimi idolami! Zaraz obok Hanny i obsady High School Musical :)
OdpowiedzUsuńbeneaththeblanket.blogspot.com
Ja ich słuchałam za czasów gimnazjum. I o dziwo, to Kevin był oczkiem w głowie! haha.
OdpowiedzUsuńod dawna nie miałam styczności z nimi, przerzuciłam się na zupełnie inną muzykę, ale też czasem lubię wracać do starych teledysków czy artystów, którzy jeszcze parę lat temu byli dla mnie nieodłącznym elementem na liście muzycznej :)
pamiętam ich jeszcze z dzieciństwa, ale całkowicie o nich zapomniałam!
OdpowiedzUsuńz pewnością jest to jeden z lepszych teledysków, gdy teraz wszystkie są przepełnione dziewczynami na plaży, imprezami itd. a ten ma swój klimacik! :)
krysiastyle.blogspot.com
Też kiedyś lubiłam ten zespół :)
OdpowiedzUsuńhttp://wolnym-krokiem.blogspot.com
No oczywiście, że tak było, przecież ten Kevin był najbrzydszy XD hihihih :3
OdpowiedzUsuńPamiętam bardzo dobrze te czasy, miałam nawet taki specjalny album do naklejek :))
Zawsze kojarzył mi się ten zespół taki miły i dziecinny, ja słucham głównie rock'a i muzyki alternatywnej. :)
OdpowiedzUsuńefffie.blogspot.com
hmm chyba raczej nie w moim guście takie teledyski ;)
OdpowiedzUsuńhttp://triviaaboutme.blogspot.com/