Dzisiaj przychodze do Was z szybkim, ale moze i pomocnym dla niektorych z Was postem, w ktorym opisze Wam po krotce pare filmow, ktore polecam na nudny wieczor. Nie beda one jakos szczegolnie wybitne, ani zaslugujace na wielkie nagrody, ale po prostu interesujace i na pewno znacznie lepsze niz kolejny odcinek "Ukrytaj Prawdy", czy "Szkoly". Wiekszosc z nich to raczej proste schematy, na ktorych nie trzeba sie zbytnio skupiac, wiec idealne, gdy nic nam sie nie chce, a jednak chcialoby sie cos obejrzec.
(zrodlo zdjec- google grafika) |
2) Nastepnie melodramat, "Woda dla Sloni" z Robertem Pattinsonem w roli glownej. "Po śmierci rodziców Jacob trafia do cyrku prowadzonego przez bezwzględnego Augusta. Wkrótce zakochuje się w jego żonie Marlenie. " Film w wielu momentach mnie rozbawil i ucieszyl. Glownie gdy Robert kaleczyl polska wymowe, ale nie mamy co wymagac. I tak mu poszlo niezle. Historia jest naprawde bardzo piekna i niektorym moze poleciec lezka. Ogladalam go niby tylko raz, ale na pewno bede jeszcze wracac ze wzgledu na wspanialy klimat, ktorego nie widzialam jeszcze w zadnym innym filmie.
(zrodlo zdjec- google grafika) |
4) I ostatnia pozycja sa "Listy do M". Juz kiedys tu wspominalam, ze to jest jedyna komedia romantyczna, ktora tak naprawde lubie (i jeszcze "Dlaczego Nie", ale to bardziej z sentymentu). Nie wiem czy znajduje sie miedzy Wami ktos kto tego filmu nie widzial, ale na wszelki wypadek zamieszczam krotki opis z filmwebu, tak samo jak do calej reszty. "Pięć kobiet i pięciu mężczyzn odkrywa miłość w czasie świąt Bożego Narodzenia." Brzmi malo zachecajaco, ale jest naprawde fajna odskocznia od nudnego, codziennego zycia. Taka bajeczka, ale coz, takie to juz zwykle sa te komedie romantyczne.
A Wy jakie filmy polecacie do herbatki na nudny, samotny wieczor? Piszcie.
Pozdrawiam, Weronika.
Oh, czyli, że tylko ja tak bardzo nie lubię "Listów do M."..? Osobiście polecam "Jeden dzień":)
OdpowiedzUsuńNie tylko ty :-)
UsuńI zgadzam się "Jeden dzień" jest fantastyczny! (Jakby co to recenzja u mnie)
http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
"Wodę dla słoni" absolutnie kocham! Od kiedy zobaczyłem ten film po raz pierwszy, nieustannie szukam czegoś, co podobnie jak on zachwyci takim niepowtarzalnym klimatem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Filmy, filmy... Polecam "Mój sąsiad Totoro" I "Podniebna poczta Kiki". Filmy animowane, ale myślę, że godne uwagi.
OdpowiedzUsuńhttp://czlowiek-zelazko.blogspot.com/
Z tymi "Listami..." to bym tak nie szalała. No, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
OdpowiedzUsuńMoże i niektórzy omijają Efrona, ale ja omijam Stuhrów (dwóch). Jakoś dziwnie patrzy mi się na nich na ekranie - może i aktorzy wybitni, tego nie podważam, ale mnie nie zachwycają.
Mnie ostatnio bardzo spodobało się kino czeskie (wcale nie takie, jak z tych przysłów! :)). Ze starszych filmów polecam "Osamotnionego", z nowszych - "Mój nauczyciel" i "Wacław".
Oglądałam "Wodę dla słoni" i "Charlie St.Cloud" oba bardzo polecam!
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
"Listy do M" bardzo lubię ponoć, ma być druga część już na początku listopada, tego roku :). Bardzo fajny post! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o kliknięcie w link spodenek w najnowszym poście: lublins.blogspot.com
Oglądałam "Listy do M", całkiem fajny film ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką romansideł.
http://wieczorekm.blogspot.com/
Zakończenie roku.... Ale potem upragnione wolne! :) A co do filmów - uwielbiam uwielbiam uwielbiam film "Woda dla Słoni" !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię filmy, które pokazałaś i również uważam, że są niewymagająca jak na leniwy wieczór:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że kończysz już wszystkie poprawki i w końcu będziesz mogła odpocząć:)
Pozdrawiam!
moja Personalna Galaktyka Absurdu
Polecam," Chlopak w Pasiastej piżamie" - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo mi się podoba jak piszesz i wydajesz się być super osobą :D
Przy okazji zapraszam do mnie na fanpage : https://www.facebook.com/maxitan.photography?ref=settings i na bloga : http://maaxitan.blogspot.com/ :D
Nie znam tylko 1,a le zaraz się jej przyjrzę bliżej :)
OdpowiedzUsuńWode dla słoni bardzo lubię :)